środa, 18 stycznia 2017

18.01.2017

Moje życie towarzyskie ostatnio szaleje jak nigdy, oczywiście w najlepszym znaczeniu. Często wychodzę gdzieś z Darią, w ogóle dużo czasu ostatnio spędzamy razem i naprawdę się do siebie zbliżyłyśmy tak jak kiedyś.Razem odliczamy do studniówki, naprawdę nie możemy się doczekać. W końcu się wytańczę! 
Pochwalę się Wam czymś - kilka dni temu wykreśliłam jedną z pozycji na mojej liście postanowień noworocznych, a mianowicie odkąd pamiętam chciałam kupić coś w Triumph'ie, ale zawsze miałam inne, ważniejsze, wydatki. Tym razem nie było żadnych wymówek i to było jedyne miejsce gdzie znalazłam biustonosz odpowiedni do mojej studniówkowej sukienki, więc i wyboru za dużego nie miałam. Grunt, że spełniłam marzenie i mogę się skupić na realizacji kolejnych. Zostało 14, ale zastanawiam się nad dopisaniem kilku, które przyszły mi do głowy jakiś czas temu. 
Jak Wam idzie realizacja celów? 


1 komentarz:

  1. Dobrze, że na razie wszystko idzie dobrej myśli, to bardzo motywuje ;D

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Konstruktywna krytyka mile widziana, obraźliwe komentarze nie będą publikowane :)

Copyright © 2016 The Selfish Blog , Blogger