środa, 25 stycznia 2017

Keep it going!

Sama jestem w szoku, że się na to zdecydowałam, ale jednak! Jutro idę na pierwsze zajęcia fitness. Od jakiegoś czasu chciałam iść na siłownie, ale zawsze wygrywała wymówka, autobusy mi nie pasują, szkołę kończę późno, karnet jest drogi, jest mi nie po drodze, nie chcę iść sama... Mogłabym tak wymieniać dosłownie bez końca. Nie mówię oczywiście, że teraz całkowicie zmienię mój styl życia, bo myślę, że nie. Ale mimo wszystko jestem pewna, że wyjdzie mi to na dobre. Zajęcia są dwa razy w tygodniu i mam nadzieję wytrwać jak najdłużej. W dodatku jest to tańsza opcja niż siłownia i nie jestem uzależniona od autobusów, bo wszystko dzieje się u mnie na wsi! Jutro zaczynam swoją przygodę ze sportem, a Wy trzymajcie za mnie kciuki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Konstruktywna krytyka mile widziana, obraźliwe komentarze nie będą publikowane :)

Copyright © 2016 The Selfish Blog , Blogger