Hej Wszystkim! Jak Wam mija weekend? Mój, jak zwykle, w pracy. Ale wiecie co? Wczoraj rano, jedna klientka dała mi kopa motywacyjnego na calutki dzień. Właściwie nie zrobiła nic niezwykłego, po prostu przyszła, zamówiła kawę i deser, jej zamówienie jest nieistotne. Usiadła sama przy stoliku i przeglądała swoje social media, czasami po prostu rozglądała się po kawiarni i wyglądała na szczęśliwą, tak po prostu. Niesamowicie zadbana i piękna kobieta, modnie i ładnie ubrana, która potrafi się cieszyć swoim towarzystwem. I sama nie mogłam przestać się uśmiechać, bo dziś częściej spotykam się z czymś w stylu "nie pójdę tam sam/sama, bo ludzie się będą patrzyć". I co? Też kiedyś taka byłam. Teraz częściej wychodzę gdzieś sama niż z kimś, bo wszyscy pracujemy, a grafiki nie zawsze się zgrywają i wspólne wyjścia są planowane z dużym wyprzedzeniem i są rzadko.
W listopadzie zrobiłam sobie tatuaż, nie jest to przypadkowy wzór znaleziony na pinterscie czy gdziekolwiek indziej. Ma mi o czymś przypominać. O czym? Żeby niczego nie żałować, bo to i tak przeminie, ludzie o tym zapomną i jedyną osobą, która będzie to rozpamiętywać będę ja.
Kurczę, ale się rozgadałam. Czas kończyć i zbierać się do pracy. Miłego dnia!
Ja sama nie chodzę do kawiarni czy barów czy restauracji czy do kina ale uważam, że takie samotne wypady to nic dziwnego! :)
OdpowiedzUsuńJa też coraz częściej wychodzę gdzieś sama i nie przeszkadza mi to :) Można wiedzieć co to za tatuaż ? :)
OdpowiedzUsuńRadość z własnego towarzystwa to ważna sprawa!
UsuńSłońce i księżyc, mają symbolizować następujące po sobie dzień i noc - czyli coś co mija ;)