wtorek, 31 października 2017

Cele na listopad

Cele na listopad
Nie wyobrażacie sobie jak szybko minął mi październik, być może dlatego, że tak wiele się działo. Wykłady, urodziny mojego brata, spotkanie z Magdaleną (w końcu!) i oczywiście dużo pracy i nauki. Dziś akurat mam wolne, więc siedzę z kawą w moim ulubionym kubku i piszę, odrabiam zadania i w międzyczasie robię pranie i zmywam naczynia, perfekcyjna pani domu ;) O mijającym miesiącu mogę powiedzieć...

piątek, 27 października 2017

Ja i moja nauka

Ja i moja nauka
Z podręcznikami się prawie nie rozstaje, mam je ze sobą tak często jak mogę i każdą wolną chwilę poświęcam na naukę. Mój grafik dał mi bolesnego kopniaka, więc do kolejnych wykładów nie mam zbyt wiele wolnego, a co za tym idzie nie mam czasu na naukę, a raczej mam, ale muszę się go porządnie naszukać. Jednak staram się nie narzekać, jak dotąd zdążam ze wszystkim poza pracą na zaliczenie jednych zajęć,...

poniedziałek, 23 października 2017

Wyzwania

Wyzwania
Skłamałabym mówiąc, że październik jest super udanym miesiącem, i że wszystko idzie po mojej myśli, ale staram się mimo to i mam szczerą nadzieję, że listopad bardziej się uda. Rzucam sobie wyzwanie, a nawet dwa i zobaczymy jak uda mi się je zrealizować. Pierwsze - uczyć się, co idzie mi całkiem nieźle jak na mnie i część zadań domowych mam już zrobione, a zajęcia skończyłam wczoraj o 13. Drugie?...

wtorek, 10 października 2017

Nie takie studia straszne!

Nie takie studia straszne!
Pierwsze wykłady już za mną i do przewidzenia było, że moje obawy się zupełnie nie sprawdziły, jak zawsze zresztą. Nie wiem czy z jakiejkolwiek innej uczelni byłabym tak zadowolona jak z WSF. Wykłady są w większości ciekawe i ciekawie prowadzone (problem mam tylko z gramatyką, ale tak już mam, że mnie nie kręci). I poziom jest taki, że nie czuję się, powiedzmy, za mało nauczona, bo rozumiem wykłady,...

wtorek, 3 października 2017

Nie dać się jesieni!

Nie dać się jesieni!
Od wczoraj pogoda mnie wcale nie rozpieszcza, zmokłam tyle razy, że nie wiem czy zdążyłam dobrze się wysuszyć pomiędzy jednym wyjściem, a drugim. Jednak pomimo deszczowej pogody i chłodu, pomimo tego, że coraz szybciej robi się ciemno to szczerze mówiąc jesień jest moją najbardziej produktywną porą. Zawsze wtedy bardziej chce mi się planować różne rzeczy i być bardziej zorganizowaną, może wiąże się...

wtorek, 26 września 2017

Cele na październik

Cele na październik
Każdy kolejny miesiąc wita mnie w inny sposób i każdy ma swoje inne priorytety i dokładnie tak samo jest z październikiem. Zaczyna się już za kilka dni, a wraz z nim wykłady, wyjazdy do Wrocławia, nowe wyzwania w pracy i w życiu prywatnym, którym nie tylko będę musiała stawić czoła, ale będę chciała. Mam w sobie dziś niesamowitą dawkę motywacji i wiem, że to nie tylko dziś, bo na przestrzeni kilku...

poniedziałek, 25 września 2017

Kolejny początek

Kolejny początek
Październik zbliża się do mnie wielkimi krokami, a ja chociaż staram się jak mogę być gotowa na początek mojego studenckiego życia to wciąż mam wrażenie, że czegoś mi brakuje i coś jest niewystarczająco zaplanowane. A biorę pod uwagę wszystko, naprawdę, zapisuję ważne rzeczy, szukam jak najlepszych hosteli, jak najbliżej uczelni i rezerwuje je z wyprzedzeniem, zapisuje wydatki, żebym wiedziała jak...

piątek, 11 sierpnia 2017

Leniuszkowanie

Leniuszkowanie
Jeden z dłuższych tygodni jakiemu musiałam stawić czoła powoli, wręcz ślimaczym tempem dobiega końca. Troszeczkę zmian, tak dosłownie ociupinkę. Odeszłam z pracy i - jak to ja - nie mam co robić z wolnym czasem, właściwie to sprzątam wszystko co mogę posprzątać i tułam się od toaletki do łóżka. Najbliższe przyjaciółki są w pracy całymi dniami, a chłopak chwilowo wyjechał. Katarzyna zostawiona na...

czwartek, 20 lipca 2017

Studentka Katarzynka

Studentka Katarzynka
Wyniki matur już dawno za mną, jestem prawie zadowolona, ale uważam, że nie mam na co narzekać. Matematyka zdana bez problemu, a tylko o to się tak naprawdę martwiłam. Skoro królowa wszystkich nauk nie stoi mi na drodze to mogę wszem i wobec ogłosić, że dostałam się na studia! Jestem niesamowicie szczęśliwa, bo ostatnie kilka miesięcy roku szkolnego naprawdę ciężko pracowałam, żeby uzyskać jak najwyższy...

środa, 22 marca 2017

If you can dream it you can do it

If you can dream it you can do it
Od wczorajszego popołudnia moim niesamowitym źródłem motywacji jest moja przyjaciółka. Nie, inaczej, zawsze mnie motywowała, ale wczoraj dzięki niej zrozumiałam, że nie ma rzeczy niemożliwych. Ona nie wie, że piszę ten wpis o niej, więc nie robię tego na pokaz, ani nic z tych rzeczy. Najpierw powiem o co mi w ogóle chodzi - Daria jest naprawdę wielką fanką Toma Odella, wczoraj po raz drugi była na...

poniedziałek, 20 marca 2017

Wiosna?

Wiosna?
Wraz z początkiem wiosny zawitał do mnie niesamowicie dobry humor i ogromna chęć do robienia czegokolwiek, nawet wstawania rano, bo ostatnie dwa dni poszły mi aż niewiarygodnie dobrze! Oby wszystko utrzymało się jak najdłużej, bo jestem tak zdecydowanie bardziej produktywna i marnuje mniej czasu. A nawet się uczę, to już w ogóle jest dla mnie sukces.  Tydzień zapowiada się bardzo pracowicie,...

piątek, 17 marca 2017

18.03.17

18.03.17
Wstawanie rano do pracy jest jeszcze trudniejsze niż wstawanie do szkoły. Głównie dlatego, że w szkole zawsze mogę usprawiedliwić spóźnienie lub nieobecność, a w pracy? No cóż... Ale tylko dziś, jutro i wtorek, kolejny weekend mam wolny!  Mam mnóstwo do zrobienia w przyszłym tygodniu, zwłaszcza, że kompletnie zapomniałam o pracy na temat twórczości Fridy Kahlo.Czyli muszę ją całą zrobić najlepiej...

wtorek, 14 marca 2017

Akcja Motywacja!

Akcja Motywacja!
Coraz częściej widzę ludzi w okularach przeciwsłonecznych i tak mnie to cieszy! To znaczy,  ze wiosna idzie do nas wielkimi krokami i już za moment będzie cieplutko.  Wczoraj, razem z mamą, poszłam na małe zakupy, żeby odświeżyć lekko garderobę i wprowadzić do niej wiosenne kolory! Co prawda to mama znalazła sobie całe mnóstwo rzeczy, a ja dwie koszulki, ale ja jestem wybredna, więc to...

sobota, 11 marca 2017

Be Happy!

Be Happy!
Hej Wszystkim! Jak Wam mija weekend? Mój, jak zwykle, w pracy. Ale wiecie co? Wczoraj rano, jedna klientka dała mi kopa motywacyjnego na calutki dzień. Właściwie nie zrobiła nic niezwykłego, po prostu przyszła, zamówiła kawę i deser, jej zamówienie jest nieistotne. Usiadła sama przy stoliku i przeglądała swoje social media, czasami po prostu rozglądała się po kawiarni i wyglądała na szczęśliwą, tak...

piątek, 10 marca 2017

Mój kalendarz

Mój kalendarz
Jak już ostatnio wspomniałam - mam obsesje na punkcie kalendarzy i plannerów, kocham wszystko, co jest związane z organizacją czasu. Kiedy mam ze sobą kalendarz wszystko jest dograne na tip-top, mam tam zapisane treningi, godziny, o których wracam do domu, listy rzeczy do zrobienia, listy zakupów, mój grafik z pracy, wszystkie sprawdziany, kartkówki i szkolne wyjścia, no i oczywiście są też moje...

środa, 8 marca 2017

Dzień kobiet

Dzień kobiet
Miałam nadzieję, że chociaż dziś pogoda dopisze tak jakbym tego chciała, ale nie, nie będę narzekać, nie po to tu jestem! Po pierwsze - wszystkiego najlepszego, kobietki! Po drugie - ciepło nie było, ale milej się ćwiczyło, kiedy za oknem widziałam słońce. Dzień należał do udanych, zdecydowanie. Angielski, his, kwiaty, rafaello, kino, siłownia, kwiaty, zakupy i odebrałam moją paczkę z kiosku. Produktywnie,...

poniedziałek, 6 marca 2017

MarcoweLove!

MarcoweLove!
Cześć Wam! Pomimo tego, że dzień zaczął się okropnie i byłam pewna, że wszystko się dalej potoczy tym złym torem to mam bardzo dobry humor. Być może to dzięki temu, że mam za sobą dobry trening. Tak, siłownia zdecydowanie poprawia samopoczucie. No i, jak to stereotypowa kobieta, zrobiłam MAŁE I POTRZEBNE zakupy. Spodnie, top, trochę suplementów i shaker, same drobiazgi... Nie obwiniajcie mnie, ja...

środa, 1 marca 2017

02.03.2017

02.03.2017
Pomimo tego, że jestem rannym ptaszkiem i zdecydowanie wolę wstać wcześnie i mieć więcej dnia dla siebie, nie mogę powiedzieć, że wczesne wstawanie to moja ulubiona czynność. Nienawidzę tego i nie umiem wstać od razu z budzikiem, próbowałam już chyba wszystkiego i nic nie jest w stanie mnie ściągnąć z łóżka. Pociesza mnie tylko fakt, że dobrze wiem, że nie tylko ja tak mam... Wczorajszy dzień nie...

niedziela, 26 lutego 2017

Ostatni dzień ferii

Ostatni dzień ferii
Ostatni dzień ferii, a ja, zamiast wykorzystać go jakoś super i się  chociaż wyspać, wstałam o 8, zrobiłam mój białkowy omlet na śniadanie i wzięłam się za wypełnianie mojej listy rzeczy do zrobienia, którą spisałam wczoraj. Nie ma leniuchowania i przyjemności. Szkoda, że nie pójdę dziś na siłownie, jest czynna od 10 do 16, więc po prostu się nie wyrobię, ale odbiję to sobie! Dziś do zrobienia...

czwartek, 23 lutego 2017

Cheatmeal!

Cheatmeal!
Moje ulubione święto - tłusty czwartek - uczciłam jak należy. Pączki, jejku, jak ja tęsknie za słodkościami! Ale tak szczerze? Chwila, dosłownie dwie minuty przyjemności i teraz czuje się ciężka i zalana. A nie powiem, bo pozwoliłam sobie dziś na dużo, były pączki, był kawałek ciasta i była kawa z mlekiem. Chciałam wieczorem iść na fitness, ale mam dziś duuuużo nauki i chyba się nie wyrobię, ale...

poniedziałek, 20 lutego 2017

20.02.2017

20.02.2017
Mam jeden dzień wolnego, powinnam go poświęcić nauce, ale jakoś mi to nie idzie. Rano poszłam na siłownie, zakupy w tesco, w domu zrobiłam obiad i zaczęłam sprzątać. Spędziłam trochę czasu z rodziną i właściwie dzień się już kończy, a ja nie ruszyłam książek. Nawet nie wiem kiedy to wszystko się tak potoczyło, jestem w klasie maturalnej, pracuje na pół etatu, daję korepetycje z angielskiego i mam...

czwartek, 16 lutego 2017

Trenujemy!

Trenujemy!
Systematyczność nie jest moją mocną stroną, tego nie ukrywam. Ale na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że od piątku byłam u babci, gdzie nie ma internetu i nie mogłam nic z tym zrobić. No i oczywiście dużo pracowałam i uczyłam się, bo matura coraz bliżej, niestety... Ale pomimo tego znalazłam swoje miejsce na ziemi! W końcu poszłam na siłownie, jestem tam od poniedziałku i, chociaż na początku czułam...

piątek, 3 lutego 2017

Update z życia

Update z życia
Studniówkowy szał już za mną, teraz przed oczami mam tylko arkusze maturalne i zaliczenia. Za tydzień ferie, które pewnie w całości spędzę w pracy, ale nie narzekam, bo to wszystko na własne życzenie! Szczerze pokochałam zajęcia fitnessu i nawet postanowiłam iść na siłownie, spełnię postanowienie kiedy dostanę wypłatę i wtedy dopiero zacznie się dziać! Jak na razie odstawiłam cukier, kawę rozpuszczalną...

sobota, 28 stycznia 2017

Studniówka

Studniówka
Dzień przed tym magicznym wydarzeniem postanowiłam pójść na fitness i szczerze - bałam się tylko zakwasów. Ale dziś jestem już dzień po studniówce i wiem, że zakwasy po ćwiczeniach to nic w porównaniu z tymi po zabawie. To była zdecydowanie najlepsza noc jaką do tej pory przeżyłam, niesamowita atmosfera, wszyscy byliśmy wystrojeni i polonez wyszedł naprawdę cudownie. Szłam w trzeciej parze, dla mnie...

środa, 25 stycznia 2017

Keep it going!

Keep it going!
Sama jestem w szoku, że się na to zdecydowałam, ale jednak! Jutro idę na pierwsze zajęcia fitness. Od jakiegoś czasu chciałam iść na siłownie, ale zawsze wygrywała wymówka, autobusy mi nie pasują, szkołę kończę późno, karnet jest drogi, jest mi nie po drodze, nie chcę iść sama... Mogłabym tak wymieniać dosłownie bez końca. Nie mówię oczywiście, że teraz całkowicie zmienię mój styl życia, bo myślę,...

środa, 18 stycznia 2017

18.01.2017

18.01.2017
Moje życie towarzyskie ostatnio szaleje jak nigdy, oczywiście w najlepszym znaczeniu. Często wychodzę gdzieś z Darią, w ogóle dużo czasu ostatnio spędzamy razem i naprawdę się do siebie zbliżyłyśmy tak jak kiedyś.Razem odliczamy do studniówki, naprawdę nie możemy się doczekać. W końcu się wytańczę!  Pochwalę się Wam czymś - kilka dni temu wykreśliłam jedną z pozycji na mojej liście postanowień...

piątek, 13 stycznia 2017

13.01.2017

13.01.2017
Nie mogę uwierzyć, że rok 2017 przywitał mnie w taki cudowny sposób! Ed wrócił z przerwy, dostałam pracę, którą uwielbiam, nie tak jak pizzerię, ale myślę, że to kwestia czasu ;) Egzaminy poszły mi, tak mi się wydaje, bardzo dobrze i w moim życiu prywatnym też dzieje się wiele wspaniałych rzeczy! W dodatku dzisiejszy polonez tańczony w rynku wprawił mnie w studniówkowy nastrój, sukienka jest u krawcowej...

poniedziałek, 2 stycznia 2017

2017!

2017!
Witam Was w zupełnie nowym, 2017, roku! Nie będzie nic w stylu "nowy rok, nowa ja". Zostaję taka jaka jestem, bo poprzedni rok miał na mnie niesamowicie duży wpływ i ukształtował mnie jak żaden poprzedni. I szczerze mogę powiedzieć, że to był najlepszy rok, mam całe mnóstwo cudownych wspomnień i nie żałuje żadnej decyzji podjętej w 2016. Jednak teraz czas na następce, lista celów już zapisana, będę...
Copyright © 2016 The Selfish Blog , Blogger